Premiera książki… w tramwaju
To była chyba najbardziej nietypowa premiera książki, jaka odbyła się we Wrocławiu! Miała miejsce w zabytkowym tramwaju, który w dodatku poprowadził sam autor. W wagonie panował tłok jak w godzinach szczytu! Cieszymy się, że temat przyciągnął tak wielu czytelników.
Najnowsza publikacja Tomasza Sielickiego „Tramwajem przez Wrocław” to album nietypowy. To raczej podróż po historii przedwojennego miasta i jego komunikacji miejskiej. Z okien tramwaju możemy zobaczyć miejsca doskonale nam znane, ale także te, które całkowicie zmieniły swój wygląd. – Niektóre pocztówki przedstawiają ulice, mosty czy place, a ruch miejski uwieczniono na nich przy okazji. Czasem jednak to tramwaj jest głównym bohaterem zdjęcia. Fotografie są tak wyraźne, że można dostrzec na nich szczegóły oznakowania czy wyposażenia. Przede wszystkim jednak zobaczymy codzienność wrocławskiej ulicy, której nieodłącznym elementem są pojazdy komunikacji miejskiej. Myślę, że każdy miłośnik starego Wrocławia, nie tylko transportu, znajdzie w książce coś interesującego. Wśród zaprezentowanych kartek znajdują się prawdziwe rarytasy, które nie były wcześniej publikowane – zachęca do czytania historyk Tomasz Sielicki.
Autor prezentuje w książce dzieje przedwojennej komunikacji miejskiej w nadodrzańskim mieście za pomocą obrazu oraz słowa. Na 70 pocztówkach zobaczymy tramwaje konne i elektryczne, ale także omnibusy, a nawet trolejbus, który kursował do podwrocławskiego wówczas Brochowa. Podpatrzymy pracę konduktorów i motorniczych w szykownych mundurach, dowiemy się, kiedy za nastawnikiem tramwaju pojawiła się pierwsza kobieta lub jakie towary transportowano wagonami tramwajowymi. Książkę można czytać jako całość, ale można też otworzyć ją na dowolnej stronie. – Może ktoś rozpozna swój dom, szkołę lub miejsce, które codziennie mija. Albo wręcz przeciwnie, na kartce znajdzie się całkciem nieznana okolica – mówi Sielicki. Każda pocztówka to oddzielna historia opatrzona obszernym opisem zawierającym ciekawostki, anegdoty oraz cytaty z przedwojennej prasy codziennej. To wszystko dodaje książce niezwykłej atmosfery i kolorytu. Można niekiedy nawet przenieść się na chwilę sto lat wstecz i znaleźć się w scenerii pokazanej na ilustracji.
Książka trafia do księgarń w roku jubileuszowym. Okazją do jej wydania jest 130 rocznica uruchomienia we Wrocławiu pierwszych tramwajów elektrycznych. – Dnia 14 czerwca 1893 r. na ulice Wrocławia wyjechały pierwsze wagony napędzane energią elektryczną. Był to jeden z pierwszych przykładów tego środka transportu w dawnym Cesarstwie Niemieckim. Na terenie obecnej Polski to najstarszy system elektrycznych tramwajów – dodaje autor. Eksploatowała je prywatna spółka akcyjna Elektrische Straßenbahn Breslau (Wrocławskie Tramwaje Elektryczne), która swoją siedzibę w dawnej wsi Grabiszyn (wówczas Gräbschen). W książce zobaczymy, jak wyglądała dawna zajezdnia przy ul. Grabiszyńskiej, która do czasów obecnych zachowała się jedynie częściowo. Poznamy pierwsze wagony o napędzie elektrycznym – zarówno pasażerskie, jak i towarowe. Udamy się na wycieczkę na Rakowiec, gdzie dziś tramwaje już nie dojeżdżają.
Chociaż publikacja ma charakter popularno-naukowy, wydawnictwo zadbało o jej wysoki poziom merytoryczny. Książka przeszła przez dwie recenzje uznanych wrocławskich historyków.
Publikacja pt. Tramwajem przez dawny Wrocław – przygotowana przez dr. Tomasza Sielickiego – stanowi atrakcyjną hybrydę, łączącą zalety wydawnictwa albumowego i opracowania historycznego. (…) Należy docenić znakomite przygotowanie merytoryczne Autora, wielopłaszczyznowość przedstawienia, w tym dbałość o detal, zarazem przemyślany dobór ilustracji, które zostały sprzężone/zintegrowane z opisami. – fragment recenzji prof. Tomasza Przerwy, historyk, UWr.
Wrocław, jak każde duże europejskie miasto, utrwalił swą przeszłość na licznych kartach pocztowych wydawanych tak chętnie w XIX i I poł. XX wieku. Większość z zachowanych znajduje się w pilnie strzeżonych prywatnych kolekcjach. I to z nich wydobyte i powielone, stają się teraz podstawą serii „Wrocław na dawnej pocztówce”, która łączy w sobie urokliwe widoki miasta sprzed lat, z ciekawymi historiami z jego przeszłości. Pierwszy tom – „Tramwajem przez Wrocław”, to nie tylko barwna opowieść o konnych i elektrycznych wagonach mknących po szynach stolicy Dolnego Śląska, to też całe mnóstwo anegdot i szczególików, które wyszukał i zebrał Pierwszy Motorniczy Wrocławia – Tomasz Sielicki. Warto wsiąść do jego wagonu! – prof. Tomasz Głowiński, historyk, UWr.
Publikacja „Tramwajem przez Wrocław” to pierwsza książka nowego wydawnictwa Wrocławski Neptun. Jednym z założycieli jest sam autor – Tomasz Sielicki, który w ubiegłym roku dokonał sensacyjnego odkrycia. W przydworskim parku w Wielowsi Średniej pod Sycowem odnalazł barokową fontannę Neptuna, która od 1732 r. zdobiła wrocławski Nowy Targ. – To był niewątpliwie jeden z największych symboli przedwojennego Wrocławia. Nie mieliśmy wątpliwości, że właśnie on, poczciwy Jurek z widłami, będzie patronował naszemu wydawnictwu. Chcemy w ten sposób wskrzesić pamięć o tym słynnym zabytku – mówi Mariusz Kotkowski, współzałożyciel nowego wydawnictwa. Książka „Tramwajem przez Wrocław” rozpoczyna serię „Wrocław na dawnej pocztówce”. – Właśnie pochodzące z naszych kolekcji pocztówki, które gromadzimy od kilkunastu lat, posłużą nam do opowiedzenia dziejów dawnego nadodrzańskiego miasta. Każda publikacja będzie poświęcona jakiejś określonej tematyce. Właśnie szykujemy kolejną książkę, tym razem o Odrze i obiektach nad nią zlokalizowanych – dodaje Kotkowski.
A na razie na półki księgarń trafia album Tomasza Sielickiego o przedwojennej komunikacji miejskiej. Nie pozostaje nam nic innego, jak zaprosić Państwa na pokład tramwaju lub omnibusu, by przenieść się sto lat wstecz i spojrzeć na nasze miasto z nieco innej perspektywy. Miłej podróży!
Fot. Michał Kwietniak