Czas przywitać się z Państwem i napisać o sobie kilka słów. Wrocław to nie tylko nasze miasto rodzinne. To przede wszystkim nasza wielka pasja. Od lat jako historycy zajmujemy się dziejami Wrocławia, a jako kolekcjonerzy zbieramy różne artefakty z przeszłości, przede wszystkim pocztówki. Chcemy się naszą pasją z Państwem podzielić, stąd pomysł na ten profil oraz na wydawnictwo, które właśnie rozpoczyna działalność. Oto my: Antek Arsłanowow Mariusz Kotkowski oraz Tomasz Sielicki a wraz z nami Wrocławski Neptun

Będziemy opowiadać o historii Wrocławia, ale chcemy robić to w sposób nietypowy. Interesuje nas przede wszystkim miejska codzienność – uliczny zgiełk, handel, rozrywka i sport, jedzenie w dawnym Wrocławiu. Będziemy zaglądać do znanych wszystkim wrocławianom zabytków, ale też do całkowicie zapomnianych podwórek, w których niegdyś kryły się zakłady przemysłowe. Chcemy pokazywać Państwu prawdziwe skarby kolekcjonerskie, rzadkie ujęcia nieistniejących już zaułków, budynki, których już nie ma, ludzi niegdyś tu żyjących. Zobaczymy mosty, parki, browary, restauracje, domy towarowe, stocznie. Przejedziemy się tramwajem – raz konnym, innym razem – elektrycznym. Może zaglądniemy na Nowy Targ, by kupić jakiegoś buncloka. Odpoczniemy na brzegu Odry lub Oławy. Przepłyniemy parowcem aż do Opatowic. Albo wzlecimy balonem ponad Wrocław i zobaczymy, jak wyglądał z lotu ptaka. Niech przemówią pocztówki, niech przemówi prasa i pasjonujące artykuły ukryte na jej łamach!

Nazwa Wydawnictwo Wrocławski Neptun nie jest przypadkowa. Słynna fontanna z Neptunem, która stała do 1945 r. na pl. Nowy Targ, była symbolem dawnego Wrocławia. W ubiegłym roku media obiegła niesamowita wiadomość o cudownym odnalezieniu przez dra Tomasza Sielickiego, współzałożyciela naszego Wydawnictwa, barokowej rzeźby Neptuna z 1732 r. Chcemy wskrzesić pamięć o poczciwym Jurku z widłami, dlatego wybraliśmy go na swojego patrona.